Strona główna » Mazury Garbate. Gołdap i okolice

Mazury Garbate. Gołdap i okolice

przez Wszedobylscy
Mazury Garbate

Mazurski koniec świata. Jesteśmy hen daleko, między jedną a drugą puszczą, tuż przy samej granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Przyjechaliśmy tu, by wypocząć, być blisko natury i ciekawie spędzić czas w rodzinnym gronie. A Mazury Garbate to doskonałe miejsce na taką podróż! Już wcześniej daliśmy się oczarować klimatowi Warmii i Mazur, ale tu jest jeszcze cudowniej. To zdecydowanie jeden z najpiękniejszych zakątków tego regionu! Idealny dla tych, którzy chcą odpocząć od codziennego zgiełku, hałasu i szybkiego życia. Na Mazurach Garbatych znajdziecie to, co najlepsze: klimatyczne miasteczka, wyjątkowe atrakcje (Szlak Połamanych Semaforów!) i nieskazitelną przyrodę. Gotowi? Pierwszy przystanek to…

Gołdap w rytmie slow

Urokliwie położona Gołdap to jedno z dwóch uzdrowisk na Warmii i Mazurach. To również kolejne miasteczko Cittaslow, które odwiedzamy w tym regionie. O idei zwiedzania w rytmie slow opowiadaliśmy Wam już wcześniej, przy okazji naszej wiosennej podróży przez warmińsko-mazurskie miasta. Dzięki temu, że nigdzie się nie spieszymy to o wiele bardziej możemy docenić urok danego miejsca, wczuć się w klimat miasta i lepiej poczuć jego atmosferę. Tak też zwiedzamy Gołdap. A co warto tu zobaczyć?

Gołdap

Spacer po zdrowie. Tężnie

Do Gołdapi już od lat przybywają kuracjusze, by korzystać z tutejszych dobrodziejstw: świeżego powietrza (jedno z najczystszych miejsc w Polsce!), borowiny i leczniczych wód. W uzdrowiskowej części miasta powstały imponujące tężnie, do których prowadzi Promenada Zdrojowa. Warto wybrać się na spacer, by móc w pełni czerpać z panującego tutaj zdrowotnego mikroklimatu. W budynku obok tężni urządzona została klimatyczna pijalnia wód mineralnych.

Mazury Garbate - Gołdap
Mazury Garbate - Gołdap
Tężnie w Gołdapi
Mazury Garbate - Gołdap

Atrakcyjnie urządzony został także sam teren wokół tężni. Można tu zrelaksować się na pływającym pomoście, zagrać w minigolfa, a na najmłodszych czeka świetny plac zabaw. Pomyślano zarówno o maluchach, jak i nieco starszych dzieciach – urządzenia i sprzęty zostały przewidziane dla różnych grup wiekowych. Zabawa będzie bezpieczna, bo pod czujnym okiem rodziców, którzy mogą tu spokojnie przycupnąć na ławce.

Gołdap
Mazury Garbate
Gołdap
Gołdap

Nad jeziorem Gołdap

Skoro jesteśmy na Mazurach, to trzeba koniecznie wybrać się nad jezioro! W dzielnicy uzdrowiskowej mieści się strzeżone kąpielisko z zadbaną plażą – to dobre miejsce na kąpiel z dziećmi, bo latem nad bezpieczeństwem wczasowiczów czuwają tu ratownicy. Można przyjechać tu również z namiotami czy kamperami, bo zadbano o odpowiednią infrastrukturę. Piękne miejsce na wypoczynek!

Jezioro Gołdap
Jezioro Gołdap
Mazury Garbate

Przy plaża działa także wypożyczalnia sprzętu wodnego – można wynająć między innymi rowerki wodne, kajaki czy deski surfingowe. W sezonie letnim w rejs po jeziorze Gołdap wypływa też niewielki katamaran, który na pokład zabiera do 9 pasażerów. Podczas nieco ponad godzinnej wycieczki płyniemy wzdłuż malowniczego brzegu na skraju Puszczy Rominckiej aż do… granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Przebiega ona przez jezioro i choć wygląda niepozornie, to lepiej jej nie przekraczać. W drodze powrotnej mijamy urokliwie położony ośrodek wypoczynkowy Leśny Zakątek oraz tężnie.

Rejs po jeziorze Gołdap
Rodzinne wakacje w Gołdapi
Rejs po jeziorze Gołdap

Rejs po jeziorze Gołdap to czysta przyjemność. I to dosłownie, bo katamaran napędzany jest energią słoneczną, dzięki czemu możemy cieszyć się ciszą na wodzie. Bilet na rejs kosztuje 20 PLN od osoby, najlepiej wcześniej zarezerwować termin telefonicznie.

Z widokiem na Gołdap

Dawna wieża ciśnień to dzisiaj punkt widokowy, z którego można podziwiać piękną panoramę na okolicę. Z jej szczytu dobrze widać, skąd wzięło się określenie Mazury Garbate.

Mazury Garbate - Gołdap

Sama wieża ciśnień została zbudowana na początku XX wieku i pełniła swoją funkcję przez ponad 80 lat. Bez większego szwanku przetrwała nawet wojenną zawieruchę, ale niemal popadła w ruinę, gdy została wyłączona z eksploatacji. Na szczęście są tacy, którzy doceniają takie zabytkowe budowle, więc wieża trafiła w prywatne ręce, została wyremontowana i od tamtej pory jest jednym z najwyżej położonych punktów w Gołdapi.

Gołdap - Wieża Ciśnień
Gołdap - Wieża Ciśnień

Na jej szczycie mieści się kawiarnia, więc jeśli macie ochotę na kawę z widokiem to już wiecie, dokąd się udać. Za normalny bilet wstępu na wieżę zapłacimy 12 PLN, ulgowy bilet kosztuje 6 PLN.

Piękna Góra

Mazury mają garby. Piękne, zielone garby. Przekonaliście się o tym, jeśli odwiedziliście zabytkową wieżę ciśnień w centrum Gołdapi. Na szczyt jednego z takich garbów można nawet wjechać kolejką krzesełkową! Wystarczy udać się pod Piękną Górę. Latem to przyjemne miejsce na spacer, ale zimą można tu nawet poszusować na nartach! Mazury cały czas potrafią zaskoczyć, prawda? Wjazd kolejką na szczyt zajmuje kilka minut i kosztuje 10 PLN od osoby dorosłej. Dla dzieciaków taka przejażdżka to niezła frajda!

Mazury Garbate - Piękna Góra

A na szczycie Pięknej Góry znajduje się jedyna taka w regionie kawiarnia z obrotową podłogą. Gdy my popijamy kawę i zajadamy się ciasteczkiem, krajobraz za oknem powoli się zmienia. Jest na co popatrzeć, bo okolica jest bardzo urokliwa. Pełny obrót zajmuje ok. 50 minut. U podnóża góry mieści się z kolei park linowy z trasami o różnych stopniach trudności (warto w tych czasach upewnić się, czy jest otwarty) oraz restauracja.

Mazury Garbate

Safari na Mazurach

Wśród malowniczych mazurskich pagórków oraz drzew, na rozległym zielonym terenie zamieszkały zebry, jelenie, dzikie owce, żurawie, czaple oraz inne egzotyczne gatunki zwierząt i ptaków. Do Gospodarstwa Ekologicznego Rodziny Rudziewiczów przyjeżdżamy na prawdziwe safari. Czekają już tu na nas dwa samochody terenowe. Mijamy wysoką bramę, a przed nami rozpościerają się już tylko łąki i pola. Gospodarstwo jest naprawdę ogromne, a zwierzęta poruszają się po nim swobodnie. Czasem musimy bardziej wytężyć wzrok, by wypatrzyć je między drzewami. Niektóre chowają się w stawie. Częściej jednak same przychodzą do nas, by się przywitać i poskubać smakołyki, które dostają od naszych przewodników. Gdy się zatrzymujemy, kierowcy opowiadają nam ciekawostki o zwierzętach, które właśnie spotkaliśmy. Zachwycające są również otaczające nas tereny.

Mazury Garbate - Safari
Mazury Garbate - Safari

Sama jazda samochodem terenowym jest też nie lada atrakcją. Trzeba się porządnie trzymać, bo co chwilę pokonujemy ostre zakręty, podjazdy i zjazdy. Emocjonująca przejażdżka najbardziej podoba się dzieciakom. Zachwycone są również możliwością tak bliskiego kontaktu ze zwierzakami. Szczególnie przyjazne są osły i koniki, które dają się im pogłaskać. Pod koniec safari zaglądamy jeszcze do zagrody z małymi zwierzątkami. To chwila na rozprostowanie nóg i przywitanie się z kozami, królikami i kurami.

Mazury Garbate - Safari
Mazury Garbate - Safari

Gospodarstwo Ekologiczne Rodziny Rudziewiczów mieści się nieopodal wsi Zatyki pod Gołdapią. Safari organizowane jest od kwietnia do października, a bilet kosztuje 25 PLN od osoby. Termin najlepiej zarezerwować wcześniej telefonicznie.  Sama wycieczka trwa ok. godziny. Atrakcją (dodatkowo płatną) jest możliwość wybrania się w podróż po okolicy amfibią, dzięki czemu można dotrzeć do mniej dostępnych zakamarków gospodarstwa.

Spacerem przez Puszczę Romincką

To miejsce docenią przede wszystkim miłośnicy przyrody oraz aktywnego spędzania czasu. Rozciągająca się na wschód od Gołdapi malownicza Puszcza Romincka zachwyca różnorodnym krajobrazem i bogatą naturą. Ostatnio zamieszkały tu nawet żubry! Cieszą się  one całkowitą wolnością, spacerując swobodnie po tutejszych gęstych lasach. Nie będzie łatwo ich spotkać, ale może akurat Wam się poszczęści? Koniecznie zabierzcie ze sobą lornetki!

Mazury Garbate

Ale w Puszczy Rominckiej można zobaczyć jeszcze wielu innych mieszkańców lasu. Mieszkają tu przecież jeszcze jelenie, łosie czy borsuki. Spotkać te zwierzęta w swoim naturalnym środowisku to nie lada frajda dla dzieciaków! Na rodzinne spacery szczególnie polecamy ciekawe ścieżki przyrodnicze, które powstały tu specjalnie z myślą o najmłodszych. Dzięki tablicom informacyjnym rozmieszczonym wzdłuż tras możemy poznać wiele sekretów i ciekawostek dotyczących życia leśnych stworzeń.

Puszcza Romincka

Najkrótsza ścieżka – Niezapominajka – ma ok. 700 metrów długości i z łatwością można ją pokonać nawet z małymi dziećmi. A przy okazji poczytamy o ptakach, grzybach i różnych gatunkach drzew. Nieco dłuższa, bo kilometrowa ścieżka Rechot prowadzi częściowo po drewnianej kładce wzdłuż brzegu jeziora. Tu przenosimy się z kolei w świat płazów, a znajdujące się wzdłuż ścieżki tablice dostarczają mnóstwo ciekawych informacji o żabach. Niektóre okazy możemy zobaczyć nawet na własne oczy! Pamiętajcie tylko, żeby zabrać ze sobą środki odstraszające komary. Latem można stać się tutaj łakomym kąskiem dla tych owadów.

Puszcza Romincka
Puszcza Romincka

Dla miłośników nieco dłuższych spacerów czeka czterokilometrowa ścieżka Nietoperze czy trochę krótszy Włóczykij. Na terenie Puszczy Rominckiej powstały też dwa ogrody dydaktyczne, w których obserwować można m.in. codzienne życie ptaków czy zobaczyć specjalną piwniczkę dla nietoperzy. Spacerując przez las wypatrujcie też pewnych niezwykłych kamieni. Głazy z wyrytymi na nimi napisami upamiętniają polowania niemieckiego cesarza, Wilhelma II, który szczególnie upodobał sobie ten teren i często przyjeżdżał tu na łowy. Do dziś Puszcza Romincka zachwyca swoim naturalnym, dzikim charakterem.

Piramida w Rapie

Mazury Garbate zaskakują nas na każdym kroku. By się o tym przekonać, warto zajrzeć chociażby w okolice niewielkiej wsi Rapa. Tu, w gęstym otoczeniu drzew stoi tajemnicza… piramida! Wzniesiona została przez ród von Fahrenheid, który zamieszkiwał w pobliskim pałacu w Bejnunach. Rodzina była bardzo zamożna i przez lata zgromadziła w swoich pałacowych wnętrzach pokaźną kolekcję dzieł sztuki. Ale barona von Fahrenheid najbardziej zafascynowały dzieje starożytnego Egiptu. I to właśnie ten zachwyt nad egipską kulturą i tradycją był bodźcem do zbudowania piramidy, która stała się miejscem pochówku najpierw jego malutkiej córeczki, a potem całej rodziny. Mówi się, że baron chciał zapewnić swojemu przedwcześnie zmarłemu dziecku wieczne życie – warunki panujące wewnątrz budowli miały sprawić, że ciało zostanie zmumifikowane. Krążą też liczne legendy, że miejsce, w którym znajduje się piramida ma niezwykłą moc związaną z energią i kosmosem.

Piramida w Rapie

Dziś Piramida w Rapie przyciąga wielu turystów. Tuż obok znajduje się bezpłatny parking oraz sklepik, w którym można kupić drobne pamiątki. Do samej piramidy prowadzi krótka ścieżka pośród drzew. Sama konstrukcja robi wrażenie, a Ci odważniejsi mogą też zajrzeć do środka. Po ostatnim remoncie, gdy uporządkowano wnętrze i odnowiono piramidę, pozostawiono trzy okratowane otwory, by zaspokoić ciekawość zwiedzających.

Lato leśnych ludzi

Cały czas mam wrażenie, że jesteśmy na końcu świata. Ale takim, że ma się ochotę rzucić wszystko i tu zostać. Podobnie pomyśleli właściciele Republiki Ściborskiej, którzy pośrodku mazurskiej głuszy stworzyli niepowtarzalne miejsce. Justyna i Darek uwielbiają dzieła Marii Rodziewiczówny (kojarzycie książkę Lato Leśnych Ludzi?). Cenią naturę i prostotę. I hodują ponad pięćdziesiąt psów zaprzęgowych, z którymi często wybierają się na zimowe wyścigi na daleką i zimną Północ.

Republika Ściborska

Samochód zostawiamy na leśnym parkingu i maszerujemy wśród kołyszących się na wietrze drzew. Mijamy piękny, pachnący ogród kwiatowy i docieramy do gospodarstwa. Mam wrażenie, że czas się tu zatrzymał, bo budynki zachowały swój pierwotny charakter. Tuż za drewnianą bramą wita nas radosne szczekanie młodych psów. Mieszkające tu czworonogi rasy alaskan husky latem głównie odpoczywają, ale gdy tylko temperatura zaczyna sprzyjać to rozpoczynają treningi. Te psy po prostu uwielbiają ruch i aktywność. Najbardziej szczęśliwe są zimą, kiedy w końcu mogą porządnie pobiegać w zaprzęgach.

Republika Ściborska
Republika Ściborska

To nie jest odpowiednia pora na takie atrakcje, więc zwiedzamy tutejsze Muzeum Kultury Indiańskiej i Eskimoskiej. Właścicielom udało się zgromadzić imponującą kolekcję przedmiotów związanych z kulturą i życiem tych plemion: zobaczymy tu ich stroje, biżuterię, broń, a nawet kanoe czy namiot tipi. Fascynacja dziełami Rodziewiczówny zaowocowała z kolei powstaniem drugiego muzeum, w którym zobaczymy pamiątki związane z autorką. Część jej prywatnych przedmiotów udało się odzyskać z terenów Białorusi, gdzie swego czasu stała prawdziwa chata leśnych ludzi.

Republika Ściborska
Republika Ściborska

W Republice Ściborskiej najważniejsze jest to, by żyć w zgodzie z naturą. I jak najbardziej ekologicznie! Właściciele założyli tu własne ogródki, w których hodują warzywa oraz zioła. Pośród drzew stoją oryginalne domki traperskie, zbudowane z naturalnych surowców. Nie ma prądu, nie ma zasięgu, wodę trzeba przynieść ze studni. Gotuje się na piecach kaflowych. Obowiązują też zasady: nie wolno tu pić alkoholu, palić papierosów, używać wulgarnych słów i jeść mięsa. To nie jest miejsce, dla wszystkich, ale Ci, którzy szukają absolutnej ciszy oraz spokoju będą zachwyceni. Już dalej od cywilizacji chyba być nie można. Latem w lesie rozstawia się cały obóz indiański – na wakacje przyjeżdżają tutaj z całymi rodzinami Ci, którzy chcą w końcu porządnie odpocząć, ale też zgłębić tajniki puszczaństwa. Dla dzieciaków to niesamowita frajda, bo czekają tu na nich takie najbardziej zwyczajne atrakcje: skoki do jeziora, spływ rzeką czy taplanie się w błocie.

Mazury Garbate
Republika Ściborska
Republika Ściborska

Idea takich letnich obozów polega na współpracy z innymi uczestnikami i nawiązaniu nici porozumienia z otaczającą nas naturą. Wspólnie gotujemy, razem sprzątamy i dbamy o siebie nawzajem. Wieczorem można zrelaksować się w saunie, z której następnie wchodzi się prosto do jeziorka. Na okolicznych polach pasą się konie. Nie dociera tu już żaden hałas. Taki mazurski koniec świata. Idealnie!

Republika Ściborska

Mazury Garbate

Zatrzymaj się…

W Ventus Medical & Natural Spa (sprawdź ceny). Ten czterogwiazdkowy hotel znajduje się w uzdrowiskowej części Gołdapi, tuż obok kąpieliska miejskiego i tylko kilka minut spacerem od tężni. Wygodnie urządzone pokoje zapewniają komfortowy pobyt. Goście mają do swojej dyspozycji basen oraz strefę SPA&Wellness. Dla najmłodszych przygotowano tu zewnętrzny plac zabaw, a między drzewami rozwieszono hamaki. Idealne miejsce na popołudniowy relaks. Na dobry początek dnia zjemy też smaczne śniadanie.

Mazury Garbate - Hotel Ventus
Hotel Ventus w Gołdapi

Tym, którzy szukają na Mazurach przede wszystkim ciszy i spokoju polecamy Starą Szkołę nad Jeziorem. We wnętrzach dawnego szkolnego budynku we wsi Czarne powstała klimatyczna agroturystyka. Zamieszkacie tu w jednym z przytulnie urządzonych pokoi, zjecie doskonałe śniadanie wegetariańskie, po południu zrelaksujecie się w ogródku albo w kilka minut zejdziecie nad jezioro Czarne. Wspaniałe miejsce dla tych, którzy cenią wypoczynek w rytmie slow.

Stara Szkoła nad Jeziorem

Zjedz…

W Matrioszce! To jedna z najbardziej popularnych i obleganych restauracji w Gołdapi, ale warto tu przyjść. Serwują tu dania, które nawiązują do lokalnych tradycji, ale też mają wielokulturowy charakter. Zjemy tu m.in. klasyczne pierogi, ale również doskonałe pielmieni, czebureki, kartacze czy soliankę. Być może będziecie musieli dłużej poczekać, ale tu dania są świeżo przygotowywane. Warto uzbroić się w cierpliwość, bo jedzenie jest palce lizać!

Matrioszka - Gołdap

Odkryj Warmię i Mazury:

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Czy wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez autora Bloga i czy wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies w Twoim urządzeniu? Informacje na temat danych osobowych znajdziesz w "Polityce Prywatności". Akceptuj Czytaj więcej