Linie lotnicze Ukraine International Airlines uruchomiły pod koniec czerwca pierwsze bezpośrednie połączenie z Gdańska na Ukrainę. W podróż do Iwano-Frankiwska na pokładzie samolotu ukraińskiego przewoźnika wybrałam się na początku lipca – przed Wami recenzja z przelotu na Ukrainę.
Z Gdańska do Iwano-Frankiwska
Linie Ukraine International Airlines oferują bezpośrednie przeloty z Gdańska do Iwano-Frankiwska – loty na Ukrainę odbywają się dwa razy w tygodniu: we wtorki oraz soboty. Rezerwacji biletów możemy dokonać na stronie internetowej przewoźnika www.flyuia.com. Ceny biletów zaczynają się od 123 PLN w jedną stronę. Kupując bilety w najniższej cenie (czyli w najtańszej taryfie) możemy zabrać ze sobą tylko jedną sztukę bagażu podręcznego (o wadze do 7 kg).
Na lotnisku w Gdańsku
Wylot z Gdańska do Iwano-Frankiwska jest zaplanowany na godzinę 23:30. Obecnie nie możemy jeszcze odprawić się on-line na nasz lot, musimy stawić się na lotnisku do odprawy biletowo-bagażowej, gdzie możemy nadać bagaż i otrzymać bilet. Po przejściu kontroli osobistej czeka nas również kontrola paszportowa – planując podróż na Ukrainę warto pamiętać, że nie potrzebujemy wizy (pobyt do 90 dni), ale musimy mieć ze sobą ważny paszport.
Późnym wieczorem na lotnisku większość sklepów jest już zamknięta, otwarte pozostają nieliczne punkty gastronomiczne. Odlatujemy z części Non-Schengen, która znajduje się w budynku, który kiedyś był starym terminalem odlotów na gdańskim lotnisku.
Samolot ląduje zgodnie z rozkładem lotów ok. 22:30. Wkrótce potem zaczyna się wpuszczanie pasażerów na pokład samolotu. W sobotni wieczór z Gdańska do Iwano-Frankiwska leci 50 osób, więc boarding przebiega sprawnie.
Przelot do Iwano-Frankiwska
Linie lotnicze Ukraine International Airlines obsługują połączenie z Gdańska do Iwano-Frankiwska samolotami Embraer 190, który zabiera na pokład 104 pasażerów. Przy wejściu na pokład wita nam personel pokładowy. Wnętrze samolotu jest czyste i zadbane, widać, że są to dość nowe samoloty.
Pierwsze dwa rzędy przeznaczone zostały dla pasażerów podróżujących w klasie biznes, w trzecim rzędzie oraz przy wyjściu awaryjnym przy skrzydłach znajdują się fotele oferujące większą przestrzeń na nogi. Pozostałe fotele również oferują duży komfort podróży.
Nad bezpieczeństwem w podróży czuwa trzech członków personelu pokładowego. Komunikaty przed i w trakcie lotu podawane są przez nich w trzech językach: ukraińskim, angielskim oraz rosyjskim.
Zgodnie z rozkładem startujemy o 23:30 z gdańskiego lotniska i wznosimy się na naszą wysokość przelotową. Czas przelotu do Iwano-Frankiwska wynosi godzinę i 10 minut. Po wyłączeniu sygnalizacji o konieczności zapięcia pasów personel pokładowy przygotowuje się do serwisu. Przewoźnik nie oferuje dostępu do WiFi, nie ma możliwości skorzystania z gniazdek z prądem czy USB.
Na tak krótkich lotach przewoźnik oferuje bezpłatnie jedynie wodę, za dodatkową opłatą możemy kupić kanapki, przekąski i inne napoje, w tym alkohol. Za kanapkę zapłacimy 3 EUR, słodkie przekąski dostępne są od 1 EUR, napoje bezalkoholowe dostępne są od 2 EUR, w tej samej cenie kupimy również piwo. Płatności można dokonać w euro, dolarach oraz hrywnach, jak również za pomocą kart kredytowych: MasterCard oraz Visa.
W samolocie nie jest dostępny żaden system rozrywki pokładowej, natomiast w kieszeni fotela znajdziemy magazyn pokładowy Panorama. Lot jest na tyle krótki, że czas mija bardzo szybko.
Na lotnisku w Iwano-Frankiwsku
Na lotnisku w Iwano-Frankiwsku lądujemy późno w nocy, bo o godzinie 1:40 (zegarki przesuwamy o godzinę do przodu w stosunku do czasu polskiego). Spod samolotu do terminala odwiezieni zostajemy autobusami i trafiamy do budynku, w którym czas zatrzymał się dawno temu. Przyzwyczajeni do nowoczesnych gmachów portów lotniczych to nie lada atrakcja odwiedzić takie lotnisko. Wąskim korytarzem, po starej drewnianej podłodze i przy charakterystycznym zapachu środka do pastowania parkietu oczekujemy na kontrolę paszportową. Służba graniczna dopytuje jedynie na ile dni wjeżdżamy na Ukrainę i jaki jest cel naszej podróży. Tuż za kontrolą czekają już na nas bagaże, które trzeba ponownie prześwietlić zanim opuścimy lotnisko.
O tak późnej porze jedyną możliwością wydostania się z lotniska są taksówki – przejazd z portu lotniczego do centrum Iwano-Frankiwska zajmuje kilkanaście minut i będzie nas kosztował ok. 30 hrywien.
Z Iwano-Frankiwska ponownie wylatujemy wtorkowym rejsem, który jest zaplanowany na godzinę 21:55. Na lotnisko stawiamy się niecałe dwie godziny przed wylotem. Wylatując z tego portu lotniczego mamy możliwość odprawienia się on-line lub bezpłatnie możemy skorzystać z odprawy biletowo-bagażowej.
Samo lotnisko jest mało komfortowe, ale za to oferuje niezapomniane przeżycia. Z zewnątrz budynek ani trochę nie przypomina lotniska, w środku możemy za to podziwiać zupełnie socjalistyczny wystrój wnętrz. Na terenie terminala znajduje się kasa, w której możemy zapłacić za bilet, kilka rzędów krzeseł oraz jeden niewielki bar. Znajdują się również stanowiska wypożyczalni samochodów, ale ciężko stwierdzić, czy w ogóle działają. Wieczorem wszystko oprócz baru było zamknięte. Warto zwrócić też uwagę na tablicę, która przypomina te nasze z dworców kolejowych. Po jej uważnym prześledzeniu okazuje się, że wcale nie jest to tablica przylotów i odlotów, a jedynie zawiera informację o tygodniowym rozkładzie lotów z lotniska w Iwano-Frankiwsku.
W strefie odlotów znajdują się dwa stanowiska odprawy, w których odebrać możemy bilet i zważyć swój bagaż, by otrzymać na niego naklejkę. Ponieważ nie ma tutaj systemu do sortowania bagażu ani nawet żadnej taśmy, żeby przesłać go do bagażowni, to sami musimy przejść z naszym bagażem do pierwszej kontroli paszportowej i kontroli osobistej, gdzie nasz bagaż zostanie prześwietlony. Istnieje tylko jedna bramka i jedna taśma z urządzeniem do prześwietlania bagażu, więc cały proces trwa dość długo. Po prześwietleniu pracownik lotniska odbiera od nas bagaż i przekazuje go do samochodu, który następnie zawiezie go do samolotu. Pasażerów czeka kontrola paszportowa i potem tylko oczekiwanie na kolejny lot. W strefie odlotów nie ma żadnych sklepów ani punktów gastronomicznych, jedynie dystrybutor wody oraz rzędy krzeseł.
Samolot przylatuje nieco opóźniony z Kijowa. Po kilkunastu minutach oczekiwania obsługa lotniska (wyglądająca zupełnie niepozornie) rzuca jedynie okiem na nasze karty pokładowe i wpuszcza nas do autobusu, który zawiezie nas do samolotu. Z Iwano-Frankiwska do Gdańska leci tym razem 65 osób. Pomimo tego, że ten samolot cały dzień obsługuje połączenia w ramach siatki UIA, to na pokładzie jest niezwykle czysto. Do Gdańska będziemy lecieć godzinę i 10 minut i nawet niewielkie turbulencje nie są w stanie zmącić tego przyjemnego lotu. Na gdańskim lotnisku lądujemy z 15-minutowym opóźnieniem, za które kapitan samolotu bardzo przeprosił pasażerów.
Po podróży
Lot liniami Ukraine International Airlines z Gdańska do Iwano-Frankiwska był przyjemny, samoloty były zadbane, czyste i wygodne, personel pokładowy sympatyczny i pomocny. Ceny przelotów są zdecydowanie przystępne, podobnie jak ceny przekąsek sprzedawanych na pokładzie. Na krótkich trasach europejskich to już niemal standard, że nie serwuje się większych posiłków bezpłatnie. Podróż wspominam jak najbardziej pozytywnie, a biorąc pod uwagę ich ciekawą siatkę połączeń na Wschód, jak również przystępne ceny na trasach dalekodystansowych to zapewne nie jest to ostatnia podróż z Ukraine International Airlines.