Smartfony stały się już nieodłącznym elementem naszego życia. Choć względnie niewielkich rozmiarów, mają naprawdę duże możliwości. Oprócz bycia w kontakcie z najbliższymi, są naszym narzędziem pracy, centrum rozrywkowym i ułatwiają codzienność. Producenci prześcigają w innowacjach, chcąc przyciągnąć kolejnych użytkowników, a premiery coraz to nowszych modeli urosły już do rangi wielkich wydarzeń, które z zapartym tchem śledzą setki internautów na całym świecie. Obecnie trwa odliczanie do Galaxy Unpacked, podczas którego zaprezentowane zostaną najnowszej generacji smartfony Samsung Galaxy S24.
Dla nas, miłośników podróżowania, smartfon pełni nie tylko funkcję przenośnego centrum zarządzania, ale też podręcznego sprzętu do fotografii i filmowania. Za pomocą telefonu, a właściwie dostępu do mediów społecznościowych, możemy dzielić się na bieżąco z Wami, naszymi czytelnikami, ujęciami oraz relacjami z podróży. Korzystamy z nawigacji GPS, zarządzamy naszymi rezerwacjami, odprawiamy się na loty, kontrolujemy nasze wydatki, szukamy inspiracji i ciekawostek o danym miejscu. Przy wyborze smartfona kierujemy się przede wszystkim jakością aparatu fotograficznego, a trzeba przyznać, że obecnie są one na tak wysokim poziomie, że coraz częściej zastępują “ciężki” sprzęt w postaci lustrzanek cyfrowych. My co prawda dalej pozostajemy wierni naszemu Canonowi, ale w niektórych momentach szybciej i łatwiej złapać wyjątkowy moment telefonem niż aparatem. O modelach telefonów, które świetnie sprawdzają się podczas podróży, pisaliśmy dość niedawno. Tylko że w dobie galopującego postępu, na horyzoncie co chwilę pojawiają się smartfony oferujące coraz lepsze parametry.
A wszyscy miłośnicy nowinek technologicznych właśnie zacierają ręce. Dlaczego? Bo 17 stycznia 2024 roku o godzinie 19:00 Samsung zaprezentuje swoje najnowsze telefony: Galaxy S24, Galaxy S24+ oraz Galaxy S24 Ultra. Czym zaskoczy nas koreański producent? Według krążących w sieci informacji, model Galaxy S24 Ultra, wzorem telefonów z nadgryzionym jabłuszkiem, otrzyma tytanową ramkę. Amatorów fotografowania na pewno ucieszy też informacja o wbudowanych w niego aparatach. Mocną stroną mają być jego cztery obiektywy: główny 200 Mpix, ultraszerokokątny 12 Mpix, teleobiektyw z trzykrotnym zoomem optycznym 10 Mpix oraz teleobiektyw z pięciokrotnym zoomem optycznym 50 Mpix. Za pomocą Samsunga Galaxy S24 Ultra będzie też można kręcić filmy o rozdzielczości 8K. Takie parametry świadczą o tym, że ten model smartfona zapewne znajdzie się w czołówce telefonów do fotografii.
Samsung mocno stawia też na sztuczną inteligencję, która ma wspomagać kreatywność użytkowników. Dzięki oprogramowaniu, zdjęcia będzie można poddać szeroko pojętej obróbce, w tym usuwaniu czy dodawaniu elementów do wykonanych już ujęć. Jednym z bajerów ma być także możliwość tworzenia obrazów z opisu tekstowego. Ciekawie brzmi też zapowiadana funkcja tłumaczenia rozmów telefonicznych w czasie rzeczywistym.
Samsung Galaxy S24 premiera to także okazja do skorzystania ze specjalnej promocji. Zapisując się na newsletter, można dostać 250 PLN rabatu* na wybrany telefon z serii S24. Ci, którzy zdecydują się zamówić nowy model w pierwszym tygodniu przedsprzedaży mogą otrzymać słuchawki Galaxy Buds2* w kolorze grafitowym.
Planujecie w najbliższym czasie wymianę swojego smartfona na nowszy model?
*- Słuchawki otrzymasz, jeśli złożysz zamówienie na wybrane Galaxy między 17 a 23 stycznia 2024 roku lub do wyczerpania puli nagród, a dodatkowy benefit o wartości 250 PLN, jeśli zarejestrujesz się do newslettera w dniach 3 – 17 stycznia 2024 roku, do godz. 19:00. Liczba słuchawek i benefitów ograniczona.
Artykuł sponsorowany