Porto to jedno z naszych ulubionych miast w Europie. Jedno z tych, do którego moglibyśmy wracać wielokrotnie i chyba nigdy nie mielibyśmy dość. Porto odwiedziliśmy już trzykrotnie i za każdym razem miasto oczarowuje nas na nowo. Dla tych, którzy planują swoją pierwszą podróż do Porto zebraliśmy kilka praktycznych informacji praktycznych.
Jak dotrzeć do Porto?
W końcu doczekaliśmy się bezpośrednich lotów z Polski do Portugalii! Linie lotnicze Wizz Air oferują nam przeloty z Warszawy do Porto. Do Porto dolecimy również liniami Ryanair z Warszawy Modlina oraz Krakowa. Najtańsze bilety dostępne są poza sezonem, ale zarówno wiosną, jak i jesienią Portugalia może nas pozytywnie zaskoczyć słoneczną pogodą.
- Ryanair: Kraków – Porto KALENDARZ LOTÓW
- Ryanair: Warszawa Modlin – Porto KALENDARZ LOTÓW
- Wizz Air: Warszawa – Porto KALENDARZ LOTÓW

Kiedy jechać do Porto?
Portugalię odwiedziliśmy trzykrotnie: wiosną, latem oraz jesienią. W wakacje temperatura jest naprawdę wysoka i zamiast rozkoszować się pięknym miastem będziemy raczej szukać schronienia przed słońcem. Wiosną towarzyszyła nam niesamowicie piękna i słoneczna pogoda – temperatura wynosiła ponad 20 stopni, a po weekendzie spędzonym w Porto wróciliśmy całkiem opaleni. Jesienią pogoda była już dość zmienna: na początku towarzyszyło nam słońce i niemal 25 stopni, ale trzy dni później temperatura znacznie spadła, a ulewny deszcz przez całą dobę uniemożliwił nam zwiedzanie miasta.
Transfer z lotniska
Lotnisko położone jest ok. 10 km na północ od Porto. Z portu lotniczego do centrum miasta dojedziemy korzystając z komunikacji miejskiej, a dokładniej linią E metra. Z lotniska do stacji Trindade dojedziemy w ok. 30 minut, bilet w jedną stronę kosztuje 1,85 EUR. Na lotnisku bilety kupimy w automatach oznaczonych Andante.

Transport w Porto
Porto nie jest dużym miastem, do niemal wszystkich atrakcji dojdziemy na piechotę. Jeśli chcemy jednak poruszać się metrem lub autobusami czy wybrać się nad Ocean to najlepiej zaopatrzyć się w kartę wielokrotnego użytku Andante. Taka papierowa karta dostępna jest w różnych wariantach: na ilość przejazdów lub czasowa. Sama karta kosztuje 0,60 EUR, potem dokupujemy np. 10 przejazdów w określonej strefie – nas najbardziej interesuje strefa Z2, czyli centrum miasta. Za 10 przejazdów w strefie Z2 zapłacimy 12 EUR. Bilet jest ważny przez godzinę i umożliwia nam przesiadki.
Dostępne są również karty czasowe Andante: 24-godzinny bilet na strefę Z2 będzie nas kosztował 4,15 EUR (plus jednorazowa opłata za kartę papierową). Dla turystów przygotowane również dwie specjalne karty: 24-godzinną za 7 EUR oraz 72-godzinną za 15 EUR. Takie karty Andante Tour umożliwiają nam nielimitowane korzystanie z całej siatki połączeń w mieście.

Podróżując metrem zawsze trzeba pamiętać o przyłożeniu naszej karty do czytnika – na stacjach nie ma typowych bramek. Wsiadając do autobusu kartę przykładamy do żółtego czytnika, który stoi obok kierowcy.
Po Porto kursują również zabytkowe tramwaje – nie obowiązują tutaj karty Andante, trzeba dodatkowo zaopatrzyć się w bilet, który kosztuje 2,50 EUR od osoby.
Noclegi w Porto
Ceny noclegów w Porto należą raczej do tych przyjaznych dla portfela. W rozsądnej cenie znaleźć możemy pokój w hostelu czy hotelu nawet w samym centrum miasta. Będąc w Porto raz korzystaliśmy z Couchsurfingu, a dwa razy nocowaliśmy w hostelu. Polecić możemy Rivoli Cinema Hostel (sprawdź ceny), który znajduje się w samym centrum miasta w pobliżu stacji metra Aliados. Inspiracją przy tworzeniu wnętrz w pokojach były kultowe filmy, hostel oferuje również dobrze wyposażoną strefę ogólnodostępną z kuchnią, a także taras na dachu z niesamowitym widokiem na miasto. Szukając tanich noclegów w Porto warto sprawdzić też ofertę wynajmu mieszkań airbnb.

Booking.com
Ile kosztuje weekend w Porto?
Dość wysokie ceny biletów do Portugalii rekompensują ceny na miejscu. Gdy tuż obok naszego hostelu odkryliśmy kawiarnię, w której za kawę i solidną porcję ciastka płaciliśmy 1 EUR, to staliśmy się stałymi bywalcami tego miejsca. Również ceny w restauracjach są bardzo przystępne – lunch zjemy już nawet za 5 EUR, a za kolację nad brzegiem rzeki Duoro zapłacimy 10-15 EUR. Ceny produktów w sklepach są bardzo zbliżone do tych polskich.

Będąc w Porto warto spróbować oczywiście lokalnych specjałów. Jeśli szukamy czegoś sycącego to na Waszym talerzu powinna wylądować francesinha, czyli chleb przekładany kotletami wołowymi, kiełbaskami oraz boczkiem, zapiekany z serem żółtym i polany sosem. Jak przystało na miasto położone w pobliżu oceanu możemy liczyć na liczne dania rybne – najsłynniejsze to oczywiście bacalhau, czyli dorsz przyrządzany na 365 sposobów.
O tym, co warto zobaczyć w Porto przeczytacie w naszym kolejnym wpisie ’Co warto zobaczyć w Porto. Top 10 miejsc’.
2 komentarze
Ja też uwielbiam Porto, byłam dwa razy i jeszcze chcę tam wrócić 😉 Ja jak planowałam wycieczkę to też latałam wizzairem. Za to jeśli chodzi o noclegi to raz korzystałam z bookingu, drugim razem z booakapartu. Przy odrobinie szczęścia można złapać fajne promocje i zapłacić taniej niż normalnie. A potem wydać więcej na miejscu 🙂
My to jeszcze musieliśmy kombinować loty z przesiadką, bo nie było bezpośrednio lotów. Lecieliśmy przez Hahn, Paryż, Londyn Stansted, ale cenowo i tak wychodziło całkiem atrakcyjnie. To nas właśnie zaskoczyło przy pierwszej wizycie w Portugalii, że jest bardzo przyjazna dla portfela.