Strona główna » Co i gdzie zjeść w Amsterdamie

Co i gdzie zjeść w Amsterdamie

przez Wszedobylscy

Planujecie podróż do Holandii? Sprawdźcie, co i gdzie warto zjeść w Amsterdamie! Polecamy sprawdzone przez nas miejsca: idealne na dobry początek dnia, szybką przekąskę, lunch lub kulinarną podróż po smakach świata.

Na śniadanie

W Coffee Room () najlepiej zasiąść przy jednym ze stolików na dworze i cieszyć oko widokami na kanał i przepływające łódki. Na mały głód zjemy tu rogaliki na słodko lub słono (2,20 – 2,70 EUR), a na większy – kanapki z różnymi dodatkami (6,50 – 7,50 EUR), grillowany ser lub tosty. Nie zawiodą się też miłośnicy zdrowych przekąsek.

W La Chesa () serwują świetne bajgle – szczególnie polecam wersję z pastrami (4,80 EUR) – oraz przepyszną kawę. Do wyboru są także panini, ciabatty, rogaliki na słodko – co kto lubi. Wnętrze jest przytulne, a właściciele bardzo sympatyczni i rozmowni. Idealny początek dnia!

Holenderskie przekąski

Z czym kojarzy Wam się kuchnia holenderska? A no pewnie ze śledziami! I faktycznie, obok frytek, jest to jedna z najpopularniejszych przekąsek, którą za kilka euro możemy zjeść niemal na każdym rogu w Amsterdamie. Jeśli spacerujecie po centrum Amsterdamu to zapewne traficie do Herring Stall Jonk () – skosztujcie broodje haring (śledzia w bułce z piklami i cebulką) oraz kibbeling, (kawałki dorsza w panierce, smażone na głębokim tłuszczu).  Za takie rybne przekąski w bułce zapłacimy 3-4 EUR.



Na lunch lub kolację

Pieczone ziemniaki z dodatkami bardziej kojarzą mi się z kuchnią angielską, ale w holenderskim wydaniu od Jacketz () są po prostu pyszne. Samemu możemy takie danie skomponować: wybieramy wielkość porcji, farsz, dodatki oraz sos. My spróbowaliśmy dwóch różnych kompozycji: pieczonego ziemniaka z farszem z sezonowych zielonych warzyw, zapiekanego z serem i podanego z hummusem (9,50 EUR) oraz pieczonego ziemniaka z sałatką z kurczaka, zapiekanego z serem i z dodatkiem sosu czosnkowego (10,50 EUR). Palce lizać, a porcje naprawdę solidne! Jednogłośnie wygrała wersja z zielonymi warzywami. Spróbujcie!

O każdej porze dnia i nocy

To było pierwsze miejsce, do którego udaliśmy się po przyjeździe do Amsterdamu. Foodhallen () to jak dla nas obowiązkowy punkt programu podczas zwiedzania miasta. Stara zajezdnia tramwajowa zyskała drugie życie, kiedy jej przestrzeń wypełniła się restauracjami, budkami z jedzeniem, sklepikami, a nawet działa tu galeria sztuki oraz kino.

W Foodhallen czeka nas kulinarna podróż po całym świecie, bo spróbować można tutaj dań z całego świata. Są typowe holenderskie przekąski bitterballen (mięsne kulki), hot-dogi, burgery, ale także dania kuchni azjatyckiej, meksykańskiej czy śródziemnomorskiej. Jest głośno, tłoczno i gwarno, czasem ciężko znaleźć wolny stolik, a koniecznie warto to zajrzeć!

Byliście w Amsterdamie i możecie polecić swoje sprawdzone miejsca? Dajcie znać w komentarzach!

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Czy wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez autora Bloga i czy wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies w Twoim urządzeniu? Informacje na temat danych osobowych znajdziesz w "Polityce Prywatności". Akceptuj Czytaj więcej