Klątwa faraona, galop gringo, zemsta Montezumy czy Delhi-belly. Niejedno ma imię, ale bez wątpienia potrafi zepsuć wymarzone wakacje. Zatrucia pokarmowe czy biegunka podróżnych może być prawdziwą zmorą podczas urlopu, a na dolegliwości żołądkowe skarży się nawet co trzeci turysta. Rozstrój żołądka, nudności, ból, osłabienie, apatia, a nawet gorączka czy dreszcze – zdecydowanie nie są to rzeczy, które chcielibyśmy, żeby towarzyszyły nam podczas wyjazdu. Jak zatem radzić sobie z zatruciami pokarmowymi w podróży? Czy uda się im zapobiec? Jakie leki zabrać ze sobą na urlop? Zapoznajcie się z naszym poradnikiem i zadbajcie o swoje zdrowie na wakacjach!
Zatrucia pokarmowe na wakacjach
Na zatrucia pokarmowe w podróży najczęściej narzekamy w miejscach, w których warunki sanitarne odbiegają od norm, do których jesteśmy przyzwyczajeni na co dzień. Na nieprzyjemne rewolucje żołądkowe narażeni są przede wszystkim ci, którzy planują wyjazd do krajów o niższym standardzie higieny. Biegunka podróżnych jest szczególnie powszechna w krajach w Ameryce Łacińskiej, północnej i środkowej Afryce, na Bliskim Wschodzie oraz w Azji Południowej. Ponad połowa odwiedzających takie kraje jak Pakistan, Indie, Egipt, Ekwador czy Indonezję niestety najprawdopodobniej będzie borykała się z problemami gastrycznymi i zatruciami.
Zatrucia pokarmowe najczęściej wynikają ze spożywania wody z kranu lub nieznanego źródła, surowych produktów, nieumytych warzyw i owoców czy z powodu nieprawidłowej higieny. Dobrym zwyczajem jest mycie rąk przed oraz po posiłku. Struć można się nieprawidłowo przygotowanym jedzeniem zarówno na ulicznym stoisku, jak i w dobrze ocenianej restauracji. Na zaburzenia pracy naszej flory bakteryjnej mogą mieć również wpływ przyprawy używane do potraw czy nawet zmiana godzin przyjmowania posiłków.
Jak zapobiegać zatruciom? Profilaktyka w podróży
Czy podróżując nawet do tych bardziej egzotycznych miejsc, możemy ustrzec się przed zatruciem lub innymi dolegliwościami? Mamy kilka sprawdzonych już sposobów, które pomagają chronić się przed dodatkowymi perturbacjami żołądkowymi. Jak w kilku prostych krokach zadbać więc o swoje zdrowie podczas mniejszych czy większych wojaży?
Przede wszystkim pamiętajmy o higienie i częstym myciu rąk, w szczególności przed posiłkami. Podczas wyjazdu warto korzystać z butelek z filtrem węglowym lub zaopatrzyć się w zapas butelkowanych napojów. Wody w butelce lub przynajmniej przegotowanej dobrze jest też używać do mycia zębów. W restauracjach, barach czy kawiarniach najlepiej zamawiać napoje bez lodu oraz unikać posiłków nie poddanych obróbce termicznej. Nieprzyjemne dolegliwości żołądkowe mogą być także spowodowane zjedzeniem nieumytych i nieobranych owoców, nie wspominając już o surowych jajkach, niepasteryzowanych przetworach mlecznych czy nawet lodach. Unikać też najlepiej potraw, które były trzymane długo w nieodpowiednich warunkach.
Trzymaliśmy się tych zasad podczas naszych dłuższych wypraw przez Chiny, Uzbekistan czy Turcję i udało nam się pozostać w zdrowiu w trakcie tych wyjazdów. Ci o nieco słabszych żołądkach mogą także rozważyć dawkowanie probiotyków na kilka-kilkanaście dni przed wyjazdem, by zadbać o prawidłową florę bakteryjną.
Apteczka podróżna, czyli co zabrać ze sobą?
Planując nasze podróże do Azji, również spotkaliśmy się z wieloma informacjami dotyczącymi ewentualnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, dlatego skrzętnie uzupełniliśmy naszą apteczkę o odpowiednie leki. Zarówno do Chin, jak i do Uzbekistanu zabraliśmy ze sobą pokaźny zestaw środków leczniczych. Na szczęście nie musieliśmy z nich korzystać! Staraliśmy się zachować wspomniane wcześniej zasady profilaktyki, ale też nie szczędziliśmy sobie lokalnych przysmaków w restauracjach czy na targowiskach.
Co powinno znaleźć się w takiej podróżnej apteczce? Przede wszystkim leki przeciwbólowe, przeciwbiegunkowe (na wirusowe oraz bakteryjne zakażenie), elektrolity oraz węgiel. Najlepiej, jeśli są to sprawdzone środki, które wiemy jak na nas działają. Najczęstszą przyczyną zatruć pokarmowych podczas zagranicznych wojaży są bakterie, zatem wybrane przez nas leki powinny wiązać właśnie toksyny bakteryjne. Takie działanie bakteriostatyczne ma np. lek Taninal 500 mg, którego producentem jest WZZ Herbapol Wrocław SA. Działa on na zatrucia pokarmowe i biegunkę podróżnych, a dzięki substancji w nim zawartej (taniny) jednocześnie nie podrażnia i tak nadwątlonego już żołądka. Taninal należy stosować między posiłkami, popijając dużą ilością wody.
Co zrobić, gdy dopadnie nas zatrucie?
Nawet pomimo zachowanych środków ostrożności dopadła Was klątwa faraona? Jak najszybciej należy zacząć brać odpowiednie leki, których działanie złagodzi skutki zatrucia. Bardzo istotne jest regularne nawadnianie się (przegotowaną lub butelkowaną wodą!), świetnie sprawdzą się w tym przypadku elektrolity, które uzupełniają utracone w trakcie choroby cenne składniki i sole mineralne. Typowe podróżne zatrucie pokarmowe trwa 2-3 dni, ale jeśli pomimo stosowania leków objawy nie ustępują lub pojawi się gorączka to najlepiej jak najszybciej udać się do lekarza, który najprawdopodobniej przepisze antybiotyk.
Na nudności dobrym rozwiązaniem jest imbir, który nie tylko zmniejsza dolegliwości, ale działa też przeciwzapalnie. Borykając się z problemami żołądkowymi, należy wdrożyć także lekkostrawną dietę i odpoczywać w zacienionym miejscu.
Dbajcie o siebie w podróży!
Materiał powstał przy współpracy z WZZ Herbapol Wrocław SA. Pełna informacja o leku Taninal dostępna jest na stronach internetowych www.herbapol.pl/produkty/taninal oraz www.taninal.pl
TANINAL
To jest lek. Dla bezpieczeństwa stosuj go zgodnie z ulotką dołączoną do opakowania. Nie przekraczaj maksymalnej dawki leku. W przypadku wątpliwości skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
2 komentarze
Przydatne info, na szczęście rzadko mamy z tym problem 😀
Będę musiał kupić przed kolejną podróżą. 🙂