Skandynawia fascynowała mnie od zawsze. Urzekła swoimi pięknymi krajobrazami. I z przyjemnością tam wracam, nawet mimo krążących plotek, że jest tam bardzo drogo. To zresztą nie plotki, ceny rzeczywiście potrafią przyprawić o zawrót głowy. Chodzą też pogłoski, że w Skandynawii ludzie są bardzo zamknięci w sobie i stronią od towarzystwa. Czy faktycznie tak to wygląda?
Odpowiedź na to pytanie, a także na kilka innych palących kwestii znajdziecie w pewnej ciekawej lekturze. Nakładem Wydawnictwa Poznańskiego ukazała się książka Anny Kurek „Szczęśliwy jak łosoś. O Norwegii i Norwegach”. Anna to miłośniczka Północy, która zabiera nas w podróż do krainy fiordów. I powie Wam wszystko, co wie na temat norweskich zwyczajów i nie tylko. W zamyśle ma to być kompendium wiedzy o Norwegii i specyfice tego kraju. Nie jest to powieść, ale raczej zbiór notatek na przeróżne tematy, a to wszystko zebrane w jedną całość. Na kolejnych stronach książki widać, że przez autorkę przemawia miłość i pasja do Norwegii.
Jacy naprawdę są Norwedzy? Co potrzebne im do szczęścia? Jaki jest najbardziej typowy norweski prezent? Dlaczego uwielbiają mrożoną pizzę? Czy rzeczywiście w całej Norwegii jest tylko sto sklepów monopolowych? Czy to kraj bez skazy? Dlaczego porównanie ich do Szwedów to obraza majestatu?
Książkę Szczęśliwy jak łosoś czyta się przyjemnie, nie jeden raz z uśmiechem na ustach. Znajdziecie tu mnóstwo ciekawostek na temat Norwegów i ich stylu życia, a także nieco norweskiej historii. Autorka porusza też kilka trudniejszych tematów dotyczących m.in. wychowania dzieci, systemu edukacji, ogromnej poprawności politycznej czy stronniczości mieszkańców Norwegii w postrzeganiu świata.
W książce znajdziecie również mnóstwo przepięknych fotografii z Norwegii. Od samego ich oglądania nabrałam ochoty, że znowu wybrać się do krainy trolli i fiordów. Po lekturze Szczęśliwy jak łosoś już na pewno nic w Norwegii Was nie zaskoczy, przynajmniej jeżeli chodzi o norweskie obyczaje i styl życia. Bo natura na pewno Was zachwyci. Polecam do poczytania tym, którzy do Norwegii dopiero planują się wybrać, ale także tym, którzy byli, ale może chcieliby jeszcze raz.