Zielony city break w Niemczech: Münster

3,9K

To jedno z najbardziej urokliwych miast nie tylko w Nadrenii Północnej-Westfalii, ale w całych Niemczech. Münster to prawdziwa perełka, która zachwyci wszystkich: tych, którzy lubią niespieszne spacery po mieście, miłośników aktywnego zwiedzania, amatorów sztuki alternatywnej czy pasjonatów zabytków. Można tu ciekawie spędzić cały weekend, co rusz odkrywając urokliwe zakątki miasta. Co warto zobaczyć w Münster? Zobaczcie sami!

Münster. Co warto zobaczyć?

Starówka w Münster

Münster to miasto z długą i ciekawą historią. Zostało założone jeszcze pod koniec VIII wieku, a prawa miejskie uzyskało w XII wieku. Charakterystyczne kamienice znajdujące się w samym sercu miasta od razu sugerują, że Münster należało do Hanzy, ligi średniowiecznych miast handlowych. Do związku należały też takie potęgi jak Lubeka, Brema, Hamburg, Gdańsk czy Kowno. Niestety większość zabytkowych zabudowań w Münster zostało zniszczonych pod koniec II Wojny Światowej. To, co dzisiaj możemy tutaj podziwiać, zostało pieczołowicie odbudowane po wojnie. Całe szczęście, bo Münster może pochwalić się naprawdę wyjątkowymi zabytkami.

Sercem miasta jest Prinzipalmarkt, długi plac wzdłuż którego wznoszą się kolorowe, bogato zdobione kamienice. Dodatkowego uroku dodają im arkady oraz stylizowane latarenki, które po zmroku dodają blasku budynkom. Podobnie jak kiedyś mieszczą się tutaj liczne sklepy, butiki, jak również kawiarnie i restauracje. Jedna z kamienic szczególnie przyciąga uwagę przechodniów – to Rathaus, stary ratusz, we wnętrzu którego znajduje się słynna Sala Pokoju. To właśnie tutaj w 1648 roku, we Friedenssaal podpisany został traktat pokojowy, który zakończył trawiącą wtedy Europę wojnę trzydziestoletnią. Sala Pokoju przetrwała do naszych czasów w nienaruszonym stanie, wszystko dzięki temu, że całe umeblowanie zostało ewakuowane podczas II Wojny Światowej. Po zakończonej wojnie, wnętrza zostały odrestaurowane – można je zobaczyć od wtorku do niedzieli, a bilet wstępu kosztuje 2 EUR. Sam budynek ratusza też robi wrażenie. Został wzniesiony jeszcze w XIV wieku i jest klasycznym przykładem architektury gotyckiej. Zanim wejdziemy do środka, warto przyjrzeć się bogato zdobionej fasadzie. 

Tylko kilka kroków dzieli nas już od imponującego Lambertikirche. Koniecznie zwróćcie uwagę na kościelną wieżę. Wprawne oko szybko dostrzeże zawieszone na niej trzy żelazne klatki. Przypominają one o dość posępnej historii miasta. Na początku XVI wieku władzę w Münster przejęli anabaptyści. Miasto było uważane przez nich jako święte i przyciągało wyznawców tego nurtu z innych regionów. Ci, którzy wyznawali inną wiarę zostali zmuszeni do opuszczenia Münster. Samozwańczym królem został Jan z Lejdy, który z czasem zaczął wprowadzać w życie coraz bardziej drakońskie prawa. Po kilkunastu miesiącach jego panowania prawdopodobnie jeden z mieszkańców dopuścił się zdrady i wpuścił za mury oddziały, które na polecenie biskupa uwolniły Münster. Trzech przywódców anabaptystów zostało poddanych torturom, a następnie umieszczono w klatkach na kościelnej wieży w ramach przestrogi.

Z kościelnej wieży wieczorem rozlega się róg trębacza. Według tradycji pochodzącej jeszcze z XIV wieku w ten sposób oznajmiano mieszkańcom, że miasto jest bezpieczne. Co ciekawe, strażnik dmie w róg tylko na trzy kierunki świata. Przez ponad 600 lat tą reprezentacyjną funkcję pełnili mężczyźni, obecnie trębaczem na wieży jest Martje Saljé.

Münster to miasto kościołów. Jest tu ich kilkanaście! Najważniejszym jest bez wątpienia St. Paulus-Dom, która mieści się kilka minut spacerem od Prinzipalmarkt. Katedra św. Pawła otoczona jest urokliwym placem, na którym chętnie zatrzymują się na dłuższą chwilę spacerowicze. Kościół pięknie prezentuje się w towarzystwie jesiennych drzew! Budowla robi wrażenie swoimi imponującymi rozmiarami i zdobieniami. Pomimo wojennej zawieruchy we wnętrzu udało się zachować całkiem sporo oryginalnego wyposażenia.  

Wolnym krokiem warto wybrać się w stronę monumentalnego Fürstbischöfliches Schloss. Kiedyś ten przepiękny budynek pełnił funkcję pałacu biskupów, dziś jest siedzibą uniwersytetu. Za nim rozciąga się jeszcze malowniczy ogród botaniczny, który udostępniony jest bezpłatnie dla zwiedzających.

Dzielnica portowa

Niegdyś miejsce służące do przeładunku towarów, teraz zmieniło się w kreatywną przestrzeń miejską. W ostatnich latach Stadthafen zyskało zupełnie nowe oblicze. Przy dawnym nabrzeżu portowym usadowiły się liczne kawiarnie, restauracje i kluby. W starych budynkach powstały galerie sztuki nowoczesnej. Do biurowców wprowadziły się studia architektoniczne, agencje reklamowe i wydawnictwa. To miejsce tętni życiem od rana do wieczora! W ciepłe dni to sama przyjemność usiąść nad kanałem i rozkoszować się klimatem Stadthafen. 

Szlakiem niezwykłych rzeźb

Spacerując po Münster, prędzej czy później napotkacie na swojej drodze nietuzinkowe rzeźby. Jest ich tu całkiem sporo, a rozsiane są po całym mieście. Chociażby nad jeziorem Aasee zobaczyć można gigantyczne kule bilardowe. To elementy Skulptur Projekte Münster, projektu prowadzonego przez miasto od lat 70-tych XX wieku. W jego ramach co dziesięć lat odbywa się niezwykły festiwal sztuki – w mieście prezentowana jest wystawa dzieł, których autorami są artyści z całego świata. Na kilkanaście tygodni Münster staje się jedną, wielką galerią pod chmurką. Po zakończonej wystawie miasto decyduje się na zakup kilku wybranych rzeźb czy instalacji artystycznych, które na stałe wpisują się w krajobraz miasta. 

Rejs po jeziorze Aasee

Rozciągające się wokół jeziora Aasee tereny zielone to jedno z ulubionych miejsc mieszkańców i turystów na wypoczynek. Liczne ścieżki zachęcają do spacerów czy rowerowych przejażdżek, a w ciepłe dni to sama przyjemność rozłożyć kocyk na trawie i cieszyć się pięknymi okolicznościami przyrody. Przy sprzyjającej pogodzie nie brakuje też amatorów sportów wodnych – taflę jeziora co rusz przecinają rowerki wodne, łódeczki czy jachty. Sprzęt pływający można wypożyczyć np. w Bootsverleih Aasee.

W sezonie, czyli mniej więcej od połowy marca do połowy października, w godzinny rejs po jeziorze wypływa napędzany energią słoneczną statek SOLAARIS. Przystań, z której odpływa stateczek mieści się po drugiej stronie mostu, idąc od strony wspomnianej wyżej wypożyczalni sprzętu. Podczas relaksującej wycieczki wzdłuż jeziora podziwiać możemy urokliwą okolicę, a łódź zanim zatoczy koło, zatrzymuje się po drodze dwukrotnie – można wysiąść np. koło Allwetterzoo Münster. Dla posiadaczy münstercard taki rejs jest bezpłatny, a kupując bilet, zapłacimy 10 EUR od osoby. 

Alternatywna strona Münster

Na popołudniowe zwiedzanie Münster ruszyliśmy… rikszą. Nasz przewodnik z Leezen Heroes pokazał nam nie tylko najpopularniejsze atrakcje, ale zabrał nas też w dość wyjątkowe miejsce na mapie Münster. Dzięki temu mogliśmy poznać miasto z nieco innej perspektywy. Dawne tereny portowe, które odwiedziliśmy, zyskały obecnie zupełnie nowe oblicze. Tu odbywają się koncerty, festiwale, warsztaty artystyczne czy wystawy. Ściany budynków zdobią kolorowe murale, a wieczorową porą można pobawić się w tutejszych klubach przy dźwiękach muzyki elektronicznej. Jak tu dotrzeć? Niech GPS prowadzi Was pod adres Am Hawerkamp 31. 

Münster. Informacje praktyczne

Jak dotrzeć do Münster?

Do Münster dotarliśmy pociągiem z Düsseldorfu – taka podróż Deutsche Bahn zajmuje ok. 1,5 godziny. Rozkład jazdy oraz ceny biletów sprawdzić można na stronie DB. Do Münster szybko można dojechać pociągiem również z Dortmundu, do którego tanio dolecimy z kilku polskich miast. Wizz Air oferuje regularne połączenia do Dortmundu z Gdańska, Katowic, Olsztyna i Wrocławia, natomiast Ryanair – z Krakowa i Katowic. 

Jak poruszać się po Münster?

Münster to miasto przyjazne przede wszystkim rowerzystom. Podobno rowerów jest tu ponad 500 tysięcy! Przez miasto przebiegają liczne ścieżki rowerowe, dzięki którym szybko dostaniemy się w każdy zakątek miasta. Widać, że to ulubiony środek transportu mieszkańców. Jedną z najchętniej uczęszczanych tras jest 4 kilometrowa ścieżka prowadząca w miejscu, gdzie kiedyś stały mury miejskie. Rowery można wypożyczyć np. w budynku Radstation przy dworcu kolejowym, warto zapytać również o dostępność dwóch kółek w hotelu, w którym się zatrzymacie. 

Popularne są tu również hulajnogi, które można wypożyczyć za pomocą aplikacji niemal na każdym rogu. Po Münster możemy poruszać się też komunikacją miejską, a główny węzeł znajduje się przy stacji kolejowej. Planując intensywny dzień w mieście, warto rozważyć zakup münstercard, dzięki której możemy przez cały bezpłatnie korzystać z autobusów, a dodatkowo zyskujemy darmowe bilety wstępu do wybranych atrakcji. Koszt takiej jednodniowej karty wynosi 25 EUR. 

Gdzie zatrzymać się w Münster?

W Münster nocowaliśmy w Mövenpick Hotel Münster am Aasee (sprawdź ceny). Obiekt znajduje się w spokojnej dzielnicy miasta, w otoczeniu zieleni, niedaleko jeziora Aasee. Do centrum można dojechać w kilkanaście minut autobusem, ale warto w recepcji wypożyczyć rower i korzystając ze ścieżek rowerowych, ruszyć na zwiedzanie Münster na dwóch kółkach. W przestronnych, komfortowo urządzonych pokojach świetnie można wypocząć po całym dniu zwiedzania miasto. Rano w hotelowej restauracji czeka na nas obfite śniadanie – serwowane są tutaj lokalne przysmaki i produkty od lokalnych dostawców oraz na świeżo przygotowywane są omlety, jajecznica czy jajka sadzone z wybranymi przez nas dodatkami.

Gdzie zjeść w Münster?

Na lunch warto wybrać się do Krawummel, miejsca, które specjalizuje się w kuchni wegańskiej i wegetariańskiej. Lokal funkcjonuje tutaj od 2013 roku, a właściciele, z miłości do zwierząt i mając na uwadze ochronę środowiska, postawili na dania roślinne. Wśród ich autorskich potraw znajdziemy miski pełne świeżych warzyw w towarzystwie smakowitych dodatków, burgery wegetariańskie czy sałatki z falafelem. Jest smacznie, a porcje jak zwykle tak obfite, że zaspokoją nawet największy głód. Kto jeszcze zmieści, może skusić się na domowe słodkości i aromatyczną kawę. 

Wieczorową porą udaliśmy się z kolei do jednej z najlepszych restauracji w Münster, Großer Kiepenkerl. Tu warto zrobić wcześniej rezerwację, gdyż stoliki szybko wypełniają się gośćmi. Elegancko urządzone wnętrze i przytulny klimat sprawiają, że to idealne miejsce na romantyczny wieczór we dwoje czy rodzinną kolację. Zjemy tu potrawy przygotowane na bazie sezonowych produktów, które pochodzą od lokalnych dostawców. Mięso, które znajdziemy na naszych talerzach pochodzi z certyfikowanych hodowli. A to, czego nie zjemy, możemy zabrać w ekologicznej torbie do domu.  

W menu znajdziemy kilkanaście smakowicie brzmiących pozycji i trudno zdecydować się na jedną! Spróbować można tu m.in. wołowiny duszonej w rodzynkach, tradycyjnych kiełbasek (wurst lub currywurst) z dodatkami, ragout z podrobów, sznycli czy wołowiny nadzianej na szaszłyk. Amatorzy kuchni roślinnej mogą skusić się m.in. na ravioli, spaetzle, pieczonego ziemniaka z dodatkami czy sałatki. Doskonałym uzupełnieniem są też lokalne trunki. Kolacją w Großer Kiepenkerl kończyliśmy też naszą podróż przez Nadrenię Północną-Westfalię i było to wyśmienite zakończenie.

Münster. Mapa atrakcji

---

Materiał powstał we współpracy z Niemiecką Centralną Turystyki. Nadrenię Północną-Westfalię odwiedziliśmy na zaproszenie NRW Tourism, a podczas naszej podróży odwiedziliśmy trzy wyjątkowe miasta: Münster, Bonn oraz Düsseldorf.

---