Dlaczego warto zimą jechać nad morze? Przede wszystkim to samo zdrowie! Nic tak dobrze nie wpływa na odporność, jak zimowe spacery brzegiem morza. To właśnie wtedy, kiedy wieje wiatr, a woda jest wzburzona możemy nawdychać się najwięcej jodu. Wietrzne warunki sprawiają też, że uciążliwego smogu jest u nas jakby mniej. Zimą nad morzem można porządnie wypocząć. Jest cisza i spokój. O tej porze roku turystów jest niewielu. Widoku na morze nie przysłonią nam pstrokate parawany, nie zaatakują nas znienacka dmuchańce. A i ceny nie zrujnują naszego budżetu. Zachęciliśmy Was choć trochę?
To teraz zdradzimy Wam mały sekret. Jeśli marzy Wam się taki właśnie kameralny wypoczynek to Mechelinki pozytywnie Was zaskoczą. Ta niewielka wieś, położona nad zatoką, nawet latem nie jest (jeszcze! całe szczęście…) aż tak zatłoczona. A zimą… Ci, którzy cenią sobie ciszę i spokój będą zadowoleni. Co oferują zatem Mechelinki?
Mechelinki na weekend
Co można robić w Mechelinkach? Spacerować! Jest tu malownicze molo, w pobliżu którego cumują kolorowe kutry rybackie. Brzegiem morza można dojść aż na sam Cypel Rewski, który wąskim pasmem piasku wbija się w zatokę. Po drodze z Mechelinek do Rewy mijamy rezerwat przyrody Mechelińskie Łąki. Ruch pieszych na tej trasie dozwolony jest tylko plażą, gdyż teren do niej przylegający jest pod ochroną.
A jeśli ruszymy w drugą stronę, to z bliska podziwiać możemy piękno mechelińskiego klifu. Malowniczy widok na zatokę oraz na Półwysep Helski rozpościera się też z samego klifu. Wasz wzrok zapewne przyciągnie nietypowa budowla, która wyłania się z wody kilkaset metrów od brzegu. To stara torpedownia na Babich Dołach. Podczas II Wojny Światowej wojska niemieckie urządziły tu bazę, w której testowano torpedy. Pod koniec wojny spalony został drewniany most łączący brzeg z budynkiem. Takich miejsc nie zobaczycie już zbyt wiele!
Zimową porą łatwiej jest też wcześnie wstać, by podziwiać piękny wschód słońca nad morzem. Dla takich widoków – warto!
Dla tych, którzy lubią nieco bardziej aktywnie spędzać czas również nie zabraknie atrakcji. Zimową porą w okolicy często można spotkać morsy. To jedna z tych rzeczy, którą warto spróbować będąc o tej porze roku nad morzem. A co powiecie na konną przejażdżkę brzegiem morza? W pobliżu mieści się kilka stajni, które oferują wycieczki w teren. Mechelinki i okolice to znakomite miejsce dla miłośników spacerów z kijkami, ale też dla rowerzystów. Wytyczono tu, jeszcze nie do końca oznakowany, szlak turystyczny Bernarda Chrzanowskiego. Wiedzie on od Pierwoszyna (od ulicy Wiśniowej) przez polną drogę w Mechelinkach, dalej brzegiem zatoki, plażą przez rezerwat i aż do Rewy.
Rodzinny pobyt nad morzem
Czy warto jechać z dziećmi zimą nad morze? O tej porze roku kąpiele raczej odpadają, więc czy dzieciaki nie będą się po prostu nudzić? Z jednej strony trudno nam odpowiedzieć na to pytanie… Mieszkamy nad morzem i o każdej porze roku korzystamy z tej dobroci. Nawet nie wiecie, ile frajdy sprawia jeżdżenie sankami po plaży (jeśli już w końcu spadnie śnieg!). Znamy natomiast wiele osób, które przyjeżdżają rodzinnie nad morze właśnie zimową porą i bardzo sobie chwalą takie wyjazdy.
Dla nas spacer nad morzem to zawsze czysta przyjemność. Zbieramy muszelki i kamyki do kolekcji. Do zabawy wystarczy nam czasem kawałek patyka. P.S. W Mechelinkach znajdziecie mały plac zabaw oraz zewnętrzną siłownię.
Ryba na talerzu
Spacery nad morzem świetnie wzmagają apetyt. A skoro jesteśmy w rybackiej wsi to warto spróbować lokalnych smaków. Na dobry obiad wpadnijcie do znajdującej się tuż przy plaży Tawerny Dary Morza. Wasz głód zaspokoi solidna porcja ryby w klasycznej odsłonie: z frytkami oraz kapustą kiszoną. Warto spróbować też łososia z pieczonymi ziemniakami. W weekendy bywa tu tłoczno, warto więc zarezerwować sobie wcześniej stolik.
Na kolację polecamy wizytę w Winnicy Nawrot, która mieści się na szczycie klifu. Karta jest krótka, ale będziecie zadowoleni. Tu skosztujcie koniecznie zupy rybaka – jest naprawdę pyszna! Zjecie też m.in. klasycznego dorsza z frytkami i kapustą kiszoną. Z imponującej karty win też wybierzecie coś idealnego dla siebie.
Mechelinki. Informacje praktyczne
Do Mechelinek najłatwiej dojechać własnym samochodem, ale można również skorzystać z komunikacji miejskiej. Z przystanku koło dworca kolejowego w Gdyni do Mechelinek odjeżdżają autobusy 105 oraz 146. Za bilet zapłacimy 3,20 PLN w jedną stronę.
Baza noclegowa w Mechelinkach stale się powiększa. Znajdziecie tu kameralne pokoje do wynajęcia, domki wypoczynkowe czy bardziej luksusowe apartamenty. My spędziliśmy weekend w Aparthotelu Anchoria – więcej o tym miejscu przeczytacie tutaj.