W rytmie slow ponownie ruszamy na Warmię i Mazury. Celem naszej podróży jest Kraina Ślimaka, która obejmuje okolice Pasłęka, Elbląga, Braniewa i Żuław Wiślanych. Skosztujemy tu lokalnych przysmaków, pospacerujemy po urokliwej starówce, będziemy podziwiać piękną naturę z perspektywy wody. I nigdzie nie będziemy się spieszyć!
Pomysł na Krainę Ślimaka zrodził się z pasji trzech osób, które postanowiły połączyć swoje siły i zaproponować coś dla osób spragnionych nowych wrażeń. I tak powstał projekt, który łączy dobrą, regionalną kuchnię z aktywnym wypoczynkiem i relaksem, a to wszystko w pięknych okolicznościach warmińsko-mazurskiej przyrody.
Ślimak na Warmii i Mazurach
Ślimaki w polskiej kuchni pojawiły się jeszcze w XVI wieku. Na Warmię i Mazury dotarły wraz z zakonnikami, którzy hodowali je w przyklasztornych ogrodach i parkach. Jako bogate źródło białka i wartości odżywczych, w dodatku łatwe w hodowli i przechowywaniu, szybko stały się popularnym przysmakiem. W jednej z najstarszych polskich książek kucharskich to właśnie ślimaki najczęściej przewijały się w przepisach.
Dziś to głównie Francuzi, Hiszpanie, Belgowie czy Grecy najbardziej gustują w ślimakach. Sami po raz pierwszy próbowaliśmy ich podczas naszej podróży właśnie na Kretę. Warmia i Mazury dalej pozostają największym siedliskiem ślimaków w Polsce i powoli ponownie podbijają nasze rodzime podniebienia. A Wy, jesteście gotowi, by spróbować czegoś nowego?
Kraina Ślimaka: Pasłęk
Kulinarną przygodę w Krainie Ślimaka zaczynamy w Restauracji NOVA. Ten nowocześnie urządzony lokal mieści się w Nowej Wsi koło Pasłęka, tuż przy drodze krajowej S7. W menu królują tradycyjne potrawy kuchni polskiej – zjemy tutaj m.in golonkę, kacze udko, czy pieczone żebro wołowe. Nie mogło też zabraknąć dań rybnych, w tym smażonych okonek, łososia czy zupy rybnej. Spróbujemy tu również klasycznych regionalnych potraw: karmuszki, czyli tradycyjnej zupy gulaszowej prosto z Warmii i Mazur czy dzyndzałek warmińskich, pierożków z mięsem wołowo-wieprzowym.
Ale przede wszystkim tutejszą specjalnością są ślimaki. Te zamówić możemy jako przystawkę – serwowane są one w towarzystwie czosnku, pietruszki oraz słodkiej bułeczki. Hitem jest chrupiący ślimak, czyli burger z okonkami w panierce i chrupiącymi ślimakami, z dodatkiem świeżych warzyw oraz autorskiego sosu majonezowo-cytrynowego.
Warto zajrzeć do tutejszej hodowli ślimaków, która znajduje się na zielonym terenie otaczającym restaurację. Dzięki umieszczonym tu tablicom informacyjnym, możemy dowiedzieć się więcej o samych ślimakach: o najpopularniejszych polskich gatunkach, ich stylu życia i hodowli.
Jeśli przypadły Wam do gustu dania ze ślimakami, to ten smak możecie również zabrać ze sobą do domu. W restauracji można bowiem kupić ślimakowe przysmaki w puszce. Do wyboru mamy Smak Mazur, Smak Powiśla oraz Smak Warmii, a na ich bazie możemy przygotować w domu własne dania. Podejmiecie wyzwanie?
Kraina Ślimaka: Elbląg
W Elblągu dzieje się naprawdę dużo. Drugie największe miasto Warmii i Mazur zachwyca niezwykle urokliwą starówką, zabytkami ciekawymi wydarzeniami. Odbywa się tutaj m.in. coroczne Święto Chleba, Dni Elbląga czy Garmin Iron Triathlon. Warto odwiedzić tu Stare Miasto, zobaczyć Ratusz Staromiejski i kościół św. Mikołaja, zajrzeć do Muzeum Archeologiczno-Historycznego i Galerii El.
Ważnym miejscem na mapie miasta jest rzeka Elbląg. Na terenie miasta znajduje się port morski i liczne przystanie jachtowe. Elbląg odwiedziliśmy już wcześniej podczas naszej podróży motorówką po Pętli Żuławskiej i bardzo cieszy nas, że miasto ponownie zwraca się ku rzece. Zainwestowano tu w bulwary i zabudowę. Odbywają się tu wyścigi smoczych łodzi, a nawet koncerty na specjalnej pływającej platformie. Wystarczy wynająć kajak lub rowerek i podążając za grającym na żywo zespołem, zrelaksować się w akompaniamencie klimatycznej muzyki.
W samym sercu miasta znajduje się też nasz kolejny przystanek w Krainie Ślimaka. Przystań Grupy Wodnej mieści się na dawnej wyspie spichrzów. Niegdyś zaniedbany teren zyskuje powoli drugie życie. Można wypożyczyć tutaj kajaki, rowerki wodne czy łódki i popłynąć na krótką wycieczkę w stronę jeziora Drużno. Po drodze podziwiać można charakterystyczny krajobraz Żuław Wiślanych, a gęste trzcinowiska są domem dla setek gatunków ptaków. Podobno najbardziej spektakularnie jest tu o poranku, kiedy mgły podnoszą się powoli znad Żuław.
Na przystani czekają na nas leżaki, na których można przycupnąć na dłuższą chwilę i zajadając tutejsze lody rzemieślnicze, podziwiać piękny widok na elbląską starówkę. Latem to przyjemne miejsce na relaks, ale warto będzie tu zajrzeć także jesienią i zimą, kiedy ruszą sauny wraz z grotą solankową i baniami z zimną oraz gorącą wodą. Śmiałkowie będą mogli się także schłodzić w zimnych wodach rzeki, w specjalnie przygotowanej do tego strefie. Zapowiada się tu niezły klimat!
Kraina Ślimaka: Braniewo
Ślimaki okazały się być nie tylko przysmakiem, ale znalazły też swoje zastosowanie również w medycynie i produktach kosmetycznych. Ich śluz jest niezwykle ceniony i wykorzystywany przy produkcji kosmetyków nawilżających oraz przeciwzmarszczkowych. Kraina Ślimaka może się już nawet pochwalić własną linią kosmetyków, LIMAKO SPA. Te wykorzystywane będą w strefie relaksacyjnej w Jarzębinowym Dobrostanie, kompleksie wypoczynkowym, które właśnie powstaje w pobliżu Braniewa. Co ciekawe, miasto znajduje się na szlaku Cittaslow, którego symbolem jest… ślimak!
Oprócz chwili wytchnienia w pięknych okolicznościach warmińskiej przyrody, będzie tu można zrelaksować się w strefie SPA i skosztować lokalnych przysmaków (również ze ślimaków!) w tutejszej restauracji. Praca jeszcze cały czas wre, a pierwsi goście będą mogli tu wypoczywać najpóźniej na wiosnę.
Krainę Ślimaka odwiedziliśmy na zaproszenie twórców tego ciekawego projektu. Warmia i Mazury jak zawsze nas nie zawiodły i już planujemy ponownie odwiedzić Elbląg oraz okolicę. Szykujemy się na saunowanie!
Odkrywaj z nami uroki Warmii i Mazur! Sprawdź, co warto tu zobaczyć:
- urokliwą Gołdap i okolicę
- niezwykły Szlak Połamanych Semaforów
- miasteczka Cittaslow na Warmii i Mazurach
- ciekawe atrakcje dla dzieci na Warmii i Mazurach
- jesienny klimat Warmii w Beniaskie!
- zimowe atrakcje Mazur
- apetyczny szlak kulinarny Mazur Zachodnich
2 komentarze
Ja pierniczę, kurcze poważnie przez tyle lat żyjąc na tym świecie nie wiedziałam, że ślimaki są tak popularne w Polsce, a że istnieje projekt Kraina Ślimaka to już w ogóle jakiś odlot. Człowiek uczy się przez całe życie 🙂
Polska niezmiennie potrafi zaskoczyć! 🙂