Jeszcze niedawno do tego miasta przybywały karawany podążające Jedwabnym Szlakiem, a dziś Chiwa przyciąga zwiedzających swoją wspaniałą architekturą, imponującymi zabytkami i niepowtarzalną atmosferą. Choć położona na dalekim, zachodnim krańcu Uzbekistanu, warto tu przyjechać, by dać się zachwycić jej wyjątkowym klimatem.
Według legendy miasto założył Sem, syn Noego. Tułał się on po pustyni, aż w końcu we śnie zobaczył pochodnie, które miały wyznaczyć odpowiednie miejsce na osadę. W trakcie jej powstawania Sem natknął się na źródło wody. Pośród piasków pustyni znalazł studnię, której nadał imię Kheyvak. Brzmi całkiem podobnie do obecnej nazwy miasta, która w uzbeckim języku brzmi Khiva. Do dziś owa studnia znajduje się w Iczan Kala, zabytkowej części Chiwy, na podwórku jednego z prywatnych domów.
Położona między dwoma pustyniami Chiwa była ważnym punktem na Jedwabnym Szlaku, słynnej trasie handlowej łączącej wschód z zachodem. W trakcie swojej długiej i bogatej historii miasto wielokrotnie przechodziło z rąk do rąk i znajdowało się pod panowaniem arabskim, tureckim, mongolskim i rosyjskim. Pomimo tak burzliwych losów, otoczone murami stare miasto przetrwało w niemal nienaruszonym stanie. I do dziś zachwyca przemierzających uliczkami licznych zwiedzających! Chiwa bardzo często określana jest zresztą miastem-muzeum, gdyż Iczan Kala może się pochwalić naprawdę imponującą liczbą zabytków skupionych na dość niewielkiej przestrzeni. Ten wyjątkowy kompleks miejski został nawet wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zatem co warto zobaczyć w Chiwie?
Chiwa. Ciekawe miejsca i atrakcje
Do otoczonej murami obronnymi Iczan Kala, zabytkowej części Chiwy, prowadzą cztery bramy. Przy Ota darvoza, zachodniej bramie, znajdują się kasy, w których kupić można bilet wstępu do licznych zabytków znajdujących się na starym mieście. To łączony bilet, dzięki któremu odwiedzimy niemal wszystkie muzea, pałace i atrakcje w Iczan Kala. Jedynie do kilku miejsc, w tym na minaret Islam-Khoja, trzeba osobno zapłacić za wstęp.
Przemierzając uliczki i zaułki Iczan Kala, naprawdę można poczuć jakby czas się tu zatrzymał. Każdy budynek ma tu swoją historię do opowiedzenia, a bogata ornamentyka i zachwycająca architektura po prostu zapierają dech. Warto mieć ze sobą mapę lub na spacer po mieście wybrać się z lokalnym przewodnikiem, by niczego tu nie przegapić. Co warto odwiedzić, będąc w Chiwie?
Minaret Kalta Minor
To niewątpliwie najbardziej charakterystyczny punkt na mapie Iczan Kala. Przykuwający wzrok swoimi bogatymi zdobieniami i niecodziennym kształtem minaret Kalta Minor miał być najwyższą wieżą w muzułmańskim świecie, przewyższającą nawet tą w Bucharze. Ambitne plany pokrzyżowała przedwczesna śmierć architekta. Prace budowlane zostały przerwane, a wieża już nigdy nie została ukończona. Liczący obecnie 29 metrów wysokości minaret stał się jedną z największych i najbardziej rozpoznawalnych atrakcji w Chiwie.
Medresa Mohammed Amin Khan
Tuż obok minaretu Kalta Minor wznosi się najwięszka w Chiwie medresa Muhammad Amin Khan. Została zbudowana w połowie XIX wieku, a gdy zaczęła pełnić swoją funkcję muzułmańskiej szkoły wyższej to mogła pod swoje skrzydła przyjąć niemal 260 studentów. Dziś we wnętrzach dawnej medresy mieści się luksusowy hotel.
Meczet Dżuma
Meczet piątkowy Dżuma to jeden z najciekawszych obiektów nie tylko w Chiwie, ale i w całym Uzbekistanie. Świątynia została zbudowana jeszcze w X wieku, a następnie przebudowana w XVIII wieku. To, co czyni ją wyjątkową to 212 drewnianych kolumn wspierających dach. Wpadające przez otwory w suficie światło nadaje temu miejscu naprawdę wyjątkowego klimatu.
Medresa i minaret Islam Chodża
Chiwa zdecydowanie może pochwalić się pięknymi medresami, we wnętrzach których funkcjonują dziś sklepiki czy muzea. Wznoszący się tuż obok medresy Islam Chodża minaret to najwyższy budynek w mieście. Misternie zdobiona wieża liczy niemal 45 metrów wysokości, a pokonując kręte i strome stopnie, można wejść na jej szczyt, by podziwiać piękną panoramę miasta.
Pałac Tasz Chauli
Jedna z najbardziej zachwycających budowli w Iczan Kala! Zespół pałacowy Tash Chauli został zbudowany w XIX wieku i pełnił funkcję siedziby chanów. Przepiękne mozaiki zdobią liczne dziedzińce, meczet, salę tronowę oraz harem. To prawdziwy labirynt pomieszczeń i korytarzy, którymi jeszcze niedawno chadzał chan do swoich licznych żon i jeszcze liczniejszych konkubin.
Mauzoleum Pahlawona Mahmuda
To wyjątkowe mauzoleum zostało wzniesione dla Pahlawona Mahmuda, poety, filozofa i znanego zapaśnika, który w XIV wieku słynął w Azji Środkowej z wyjątkowej siły. Był też nauczycielem, który kształcił kolejne pokolenia studentów. Po swojej śmierci został uznany za patrona Chiwy, a jego grób znajduje się właśnie w Iczan Kala. Mauzoleum zachwyca swoją architekturą – od imponującej kopuły mieniącej się w promieniach słońca aż po bogate zdobienia wewnątrz. To jedno z najważniejszych miejsc kultu religijnego, przed wejściem należy więc zadbać o skromny strój oraz zakrycie głowy.
Mury miejskie
Iczan Kala otaczają masywne mury miejskie. Przez setki skutecznie chroniły one najstarszą część Chiwy przed najazdami. Sforsowała je dopiero armia rosyjska na początku XX wieku. Przy północnej bramie znajduje się niepozorne wejście, które zaprowadzi nas wprost na mury – dla turystów udostępniony został ich fragment, dzięki czemu można rzucić okiem na miasto z nieco innej perspektywy.
Twierdza Kunja Ark
Wzniesiona jako siedziba chana, twierdza miała też własny meczet, arsenał, mennicę, a nawet harem. Budowa bastionu rozpoczęła się jeszcze w XII wieku, ale największa rozbudowana miała miejsce w XVII wieku. We wnętrzach twierdzy podziwiać można bogato zdobione wnętrza, historyczne artefakty i poczuć atmosferę dawnych czasów. Warto również wejść na wieżę strażniczą, która obecnie stanowi punkt widokowy.
Uliczki Iczan Kala
Do dziś, przemierzając ulice i zaułki w najstarszej części Chiwy, poczuć można ten wyjątkowy kupiecki charakter miasta. Co prawda dziś stragany uginają się przede wszystkim od pamiątek czy upominków, które ochoczo nabywają turyści, ale czego tu nie znajdziemy! Są tradycyjne nakrycia głowy, szale i długie zwiewne suknie, rękodzieło, dywany, ceramika. Trudno się oprzeć tym biblelotom!
Muzea
W dawnych medresach i pałacach ukryte są również ciekawe muzea, dzięki którym prześledzić można bogate dzieje tego regionu. Zobaczymy w nich zarówno dawne monety, stroje, jak i historię rozwoju medycyny. Wszystkie można odwiedzić w ramach zakupionego biletu wstępu.
Zachód słońca w Chiwie
Na terenie Iczan Kala znajdują się liczne restauracje oraz kawiarnie, z dachów których podziwiać można zachwycający zachód słońca nad Chiwą. Takie tarasy mają również niektóre hotele oraz pensjonaty. Panoramą miasta delektować się można m.in. w Terrassa Cafe & Restaurant czy Caravan Khiva Restaurant.
Chiwa. Informacje praktyczne
Jak dotrzeć do Chiwy?
Chiwa położona jest w zachodniej części Uzbekistanu, tuż przy granicy z Turkmenistanem. Od Taszkentu dzieli ją niemal 1000 km, które pokonać można pociągiem lub samolotem. Wybór środka transportu zależy już tylko od naszego podróżniczego planu, a bilety, zarówno kolejowe, jak i lotnicze, dostępne są w przystępnych cenach. Przejazd nocnym pociągiem zajmuje ok. 14-16 godzin i dostarcza mnóstwo emocji, lot trwa z kolei nieco ponad godzinę i jest zdecydowanie najszybszym środkiem transportu na tej trasie. My do Chiwy dotarliśmy nocnym pociągiem z Buchary, a do Taszkentu wróciliśmy właśnie samolotem – i takie rozwiązanie możemy zdecydowanie polecić.
Loty
Najbliżej położonym od Chiwy lotniskiem jest oddalony o ok. 35 km Urgencz. Dotrzeć można do niego taksówką (za kurs zapłaciliśmy ok. 45 PLN) lub lokalnym trolejbusem. Loty między Urgenczem a Taszkentem oferują linie lotnicze Uzbekistan Airways oraz SilkAvia. Ceny biletów zaczynają się od 97 PLN w jedną stronę (przy podróży tylko z bagażem podręcznym) i z łatwością można je zarezerwować na stronie internetowej przewoźnika. My skorzystaliśmy z oferty Uzbekistan Airways – na ich pokładzie polecieliśmy z Urgenczu do Taszkentu.
Pociągiem do Chiwy
To legendarne już wśród turystów połączenie kolejowe w Uzbekistanie! Nocny pociąg pokonuje trasę między Taszkentem a Chiwą w 14-16 godzin, zatrzymując się po drodze m.in. w Samarkandzie czy Bucharze. Bilety na przejazd można nabyć na stronie internetowej Uzbekistan Railways lub za pomocą aplikacji Uzrailwaystickets – w sprzedaży na tych kanałach pojawiają się z dwutygodniowym wyprzedzeniem i rozchodzą się wyjątkowo szybko. Podróż z Taszkentu do Chiwy w otwartym wagonie sypialnym (tzw. sleeper) kosztuje od 225 560 UZS (73 PLN), z kolei za przejazd w czteroosobowym przedziale zapłacimy od 320 180 UZS (104 PLN).
My nocnym pociągiem pokonaliśmy jedynie odcinek między Bucharą a Chiwą – przejazd zajął niecałe siedem godzin i kosztował nas 195 330 UZS (64 PLN). Dworzec kolejowy w Chiwie położony jest dość blisko zabytkowej części miasta – jeśli nocujecie w Iczan Kala, to do północnej bramy można dojechać marszrutką nr 4. Bilet na taki przejazd kosztuje 3000 UZS (1 PLN).
Jak poruszać się po Chiwie?
Zwiedzając inne uzbeckie miasta (Taszkent, Samarkandę czy Bucharę), najczęściej korzystaliśmy z metra lub zamawialiśmy taksówki przez aplikację Yandex Go. Niestety w Chiwie aplikacja nie działa, więc pozostaje nam negocjowanie cen z kierowcami lub korzystanie z marszrutek. Kilkakrotnie korzystaliśmy z tej ostatniej opcji, za przejazd płacąc 3000 UZS, czyli ok. 1 PLN. Dla ułatwienia, warto podpytać w hotelowej recepcji, który numer marszrutki mamy złapać. By ją zatrzymać, stojąc przy ulicy, wystarczy machnąć ręką. Zresztą najważniejsze zabytki Chiwy znajdują się w obrębie Iczan Kala i są po prostu w zasięgu spaceru.
Noclegi w Chiwie
Dobrym pomysłem jest znalezienie noclegu w zabytkowej części Chiwy, Iczan Kala. Mieści się tu naprawdę sporo kameralnych pensjonatów i hoteli, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
My zdecydowaliśmy się na nocleg w Art House Hotel, który znajduje się właśnie wewnątrz murów. Z dala od ścisłego centrum, ale ciągle tylko kilka kroków od największych atrakcji w mieście. To kameralny obiekt prowadzony przez rodzinę. Pokoje swoim wystrojem nawiązują do orientalnych klimatów, a gości mają do dyspozycji część wspólną, w której można spożywać posiłki czy spędzić czas. Na dobry początek dnia serwują tu pyszne i obfite śniadanie. Wieczorem warto z kolei posiedzieć na tarasie na dachu, by zobaczyć miasto skąpane w promieniach zachodzącego słońca. Wieże Chiwy pięknie prezentują się właśnie o tej porze dnia! Obsługa hotelu była również bardzo pomocna i oprócz polecenia nam kilku dobrych restauracji, pomogli nam w zamówieniu taksówki na lotnisku w Urgencz.
Gdzie zjeść w Chiwie?
Xiva Kafe Milliy Taomlar
Zmęczeni po podróży nocnym pociągiem, udaliśmy się na wczesny lunch. Nasz wybór padł na niepozorną restaurację Xiva Kafe Milliy Taomlar. O tej porze jeszcze świeciła pustkami, byliśmy jedynymi gośćmi. Postanowiliśmy spróbować lokalnych przysmaków, których można skosztować jedynie w Chiwie. Tylko w tym mieście zjemy yumurta barak, czyli pierogi z nadzieniem jajecznym, podawane w towarzystwie śmietany. Specjalnością w Chiwie jest również shivit oshi, czyli zielony makaron (swój kolor zawdzięcza koperkowi) serwowany z wołowiną, ziemniakami i marchewką, z dodatkiem śmietany. Ciekawa i wyjątkowo smaczna kompozycja smaków!
XonSaroy Restarani
Nie da się ukryć, że wiele restauracji znajdujących się w zabytkowej części miasta jest głównie nastawiona na ruch turystyczny, przez co i ceny są nieco wyższe. Wiele knajpek, do których chętniej zaglądają mieszkańcy Chiwy, znaleźć można chociażby w pobliżu dworca kolejowego. Na obiad wybraliśmy się właśnie do jednego z takich lokali, do XonSaroy Restarani. Po kilku dniach pobytu w Uzbekistanie już przyzwyczailiśmy się do wyjątkowo bogatego wystroju wnętrz. Tu też nie mogło być inaczej! W dodatku wyjątkowo wygodne kanapy zdecydowanie zachęcają do niespiesznego celebrowania posiłku. W XonSaroy Restarani stawiamy na klasyki i lokalne przysmaki, więc zamawiamy somsy, manti z mięsnym nadzieniem, smażone pierogi gumma oraz yumurta barak, czyli pierogi z nadzieniem z jajka. Co za uczta!
Khiva Moon
Na kolację wybraliśmy zlokalizowaną nieco bliżej zabytkowej części Chiwy restaurację Khiva Moon. W przyjemnie ciepłe wieczory posiedzieć można tutaj na obszernym tarasie, gdzie rozstawione są tradycyjne tapchany. Na naszym stoliki co rusz lądują kolejne smakołyki – z obszernego menu wybraliśmy aromatyczną zupę z pierożkami, szaszłyki z wołowiny, smażone pierożki z mięsem i sałatką ze świeżymi warzywami. Zdecydowanie jedno z najsmaczniejszych miejsc, które odwiedziliśmy podczas naszej podróży przez Uzbekistan.
Chiwa. Mapa atrakcji
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ O UZBEKISTANIE:
- jak zaplanować podróż do Uzbekistanu
- Jedwabny Szlak pociągiem
- odkryj Samarkandę, perłę Azji Środkowej
- odwiedź Bucharę, oazę pośród pustyni