Góry najbardziej kocham zimą – uwielbiam widok ośnieżonych drzew i biały krajobraz. I jest takie jedno miejsce, ukryte przed cywilizacją, gdzie zima w górach jest najpiękniejsza.
Samochód zostawiamy przy stacji Jakuszyce. Stąd do Chatki Górzystów czeka nas niemal 10-kilometrowy spacer z przystankiem w schronisku Orle. Po drodze mijają na miłośnicy biegówek – z ciężkimi plecakami nie ryzykujemy i idziemy na piechotę. O czym warto pamiętać, wybierając się tym szlakiem? Żeby zabrać ze sobą czołówkę, zimą tak szybko robi się ciemno. Wystarczy w jednym miejscu zboczyć nieco z zasypanej ścieżki, a możemy niechcący skąpać się w lodowatym strumieniu.
Po dwugodzinnej wędrówce w niemal całkowitych ciemnościach docieramy do Chatki Górzystów. Kiedyś znajdowała się tutaj wieś Groß-Iser, a budynek schroniska pełnił rolę szkoły. Większość wsi została całkowicie zniszczona w latach powojennych – do dziś przetrwała tylko chata i drewutnia.
Co czyni to schronisko wyjątkowym? Jesteśmy tutaj z dala od cywilizacji. Dosłownie. Jak okiem sięgnąć, nie widać żadnych innych budynków, tylko góry i lasy. Nie znajdziemy tu luksusów. Wręcz przeciwnie – nie ma prądu, prysznica i ogrzewania. W pokojach jest tak ciepło, jak nagrzejemy sobie sami w kominku w jadalni. Zasięg telefonów komórkowych w porywach dochodzi do jednej kreski. Poranna toaleta to szybkie mycie w umywalce w letniej wodzie. Jeśli chcemy naładować jakiś sprzęt elektroniczny, to musimy poprosić o to gospodarzy.
Ale za to panująca tu atmosfera i ludzie, którzy tutaj przyjeżdżają oddają z nawiązką za te drobne niedogodności. W schronisku działa jadalnia, w której gospodarze przygotują najbardziej fenomenalne palačinky w okolicy.
Hala Izerska świetnie nadaje się na zimowe spacery czy doskonalenie umiejętności jazdy na biegówkach. Tylko kilka kilometrów dzieli nas od Czech.
W okolicy Jakuszyc jest również kilka stoków narciarskich, gdzie można pozjeżdżać na nartach czy desce. Kilka minut jazdy samochodem dzieli nas również od Szklarskiej Poręby.
Chatka Górzystów
Hala Izerska 1
59-850 Świeradów-Zdrój
2 komentarze
Jeszcze nigdy tam nie trafiłem, chociaż w tym roku już niewiele brakowało.
Warto się tam wybrać! Nawet na jednodniową wycieczkę. My spędziliśmy tam kilka dni i wspominamy ten wyjazd bardzo miło.